Translate

wtorek, 16 grudnia 2014

Zaczynamy piernikowanie

My też piernikujemy. W tym roku postanowiłam w końcu zrobić domek z piernika. Życzenie córki, ale nie protestowałam za bardzo, bo też chciałam ;-). Przyjemność dla nas obu. Odliczając oczywiście trud przygotowania. To wycinanie! No, ale taki model sobie wybrałam. Dziś tylko (albo aż) szablon, wykrawanie i pieczenie.


Reszta jutro, mam dość. Na zdjęciu nie wszystkie części, pozostałe na drugiej blasze. Już teraz mogę polecić przepis. Ciasto nie wyrasta za bardzo podczas pieczenia, nie deformuje się, a wycięte w środku detale zachowują kształt. Idealne na piernikową chatkę. 

Trochę ciasta zostało, powierzyłam go córce do samodzielnej przeróbki na pierniki. Sama wałkowała, wycinała i układała, część ciastek zrobiła z okienkami. Wyszła blacha pierniczków:


Zdjęcie tego nie oddaje, ale wyglądają naprawdę dobrze. I tak też smakują. Moja mała pomocnica ;-).

W lodówce czeka jeszcze partia ciasta na nasze ulubione, mięciutkie pierniczki. Sprawdzony przepis. Z tym, że ja się nie bawiłam w kolejność dodawania składników. Wrzuciłam wszystko jak leci i wyrobiłam w maszynie do chleba.

C.D.N.

Pozdrawiam,

4 komentarze:

  1. Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądał cały piernikowy domek :)
    Fajną masz pomocnicę :)
    Mój szkrab też robił, tylko tyle, że mu ciasto rozwałkowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam z foto na sklejony juz domek :-)


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi baaardzo miło przeczytać Twój komentarz. Każde pozostawione słowo daje mi napęd do dalszego działania, więc jeśli byłaś/byłeś u mnie i Ci się spodobało, napisz coś.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...