Translate

niedziela, 13 października 2013

Kapelusiki

Dwa. Znów dla tych dziewczynek, dla których były spódniczki. Znalazłam je na swoim dysku w folderze pod tytułem "Wiosenne kapelusiki". Ups... Ale, że aktualnie aura również sprzyja noszeniu, pokazuję. Ten pierwszy (dla Leny) robiłam według znanego już schematu (pokazywałam tu), zmodyfikowałam tylko (tylko! trochę było z tym dłubania!) tak żeby pasował na mniejszą główkę:







Bardzo lubię ten wzór - niby prosty, słupki, trochę ażurku, ale są i pęczki, które odwalają całą robotę i sprawiają, że kapelusik robi się ładny i wyrafinowany. Akryl. Niżej porównanie z tym wcześniejszym. Tamten był robiony z włóczki z odzysku, też ładnie wyszedł, ale jednak widać różnicę w użytej włóczce. Jednak nie warto oszczędzać na materiale, odbija się to na wyglądzie końcowym: 



Ten drugi (dla Lili) robiony już według nowego schematu. Nie mogłam przecież zrobić jej drugiego takiego samego, zwłaszcza, że ten różowy ciągle nosi. Więc zrobiłam taki: 







Mało wymyślny model: na górze motyw układającego się ze słupków kwiata, niżej prosty wzór i lekko pofalowane rondko. Ale mnie się taki właśnie podoba. Nie lubię cudacznych, przeładowanych wzorów, wolę klasykę i styl. Również robiony z akrylu. 

I dwa razem: 





To przyjemność robić takie słodkie kapelusiki dla małych dam ;-D. 

Pozdrawiam,  

środa, 2 października 2013

Ciasteczka z m&m's

Kruche ciasteczka? Nuuuda. A kruche ciasteczka z m&m's? O, już lepiej.



Niby proste, ale ten dodatek czekoladowych drażetek wszystko zmienia. To już nie są zwykłe ciastka, to są ciastka z  m&m's!



Przepis miałam od dawna, ale wykorzystałam go po raz pierwszy. Córkę poczęstowała takimi ciasteczkami  koleżanka i w domu musiałyśmy zrobić podobne ;-).  Polecam do wspólnego pieczenia z dziećmi. Lila chętnie uczestniczyła w przygotowaniach, a później jeszcze chętniej jadła ;-). Kilka odłożyła na podwieczorek do szkoły. 



Ciasteczka świeżo po upieczeniu są mięciutkie, po wystygnięciu robią się typowo kruche. Trzeba pamiętać żeby trzymać je w zamkniętym pojemniku, inaczej mogą stwardnieć. W sieci jest mnóstwo przepisów, ja swój mam stąd. Zastąpiłam jedynie czekoladowe czipsy m&m's. Część zostawiłam do ozdoby. Ciacha wyszły całkiem niezłe.



Kawa i coś słodkiego ;-). Jestem gotowa na II śniadanie:



To jak? Spróbujecie?

Pozdrawiam,  
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...