Translate

czwartek, 14 lutego 2013

Serduszka

Jak Walentynki to Walentynki ;-). U mnie też będą serduszka.

Dzień można rozpocząć takim śniadaniem:



Jajko sadzone w parówkowym sercu. Robimy je tak: parówkę kroimy wzdłuż na pół, ale nie całkiem, zostawiamy nierozcięty koniec; rozkładamy w kształt serca, koniuszek spinając wykałaczką; kładziemy na rozgrzaną patelnię, do środka wbijamy jajko, solimy; smażymy tak jak lubimy; nie zapominamy o wyjęciu wykałaczki ;-). Gwarantuję, że zrobi wrażenie na każdym niejadku. 

A to już serduszka do patrzenia, wyszydełkowane:









Co prawda zeszłoroczne, ale nie pokazywane jeszcze (z wyjątkiem tego co się załapało w nagłówku). Każde z innego kordonka. Nie wiem po co to, może kiedyś jakoś wykorzystam. Nie mogłam się oprzeć tym maleństwom. Taki miły drobiazg ;-).
Pozdrawiam,

7 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowa jajecznica :)
    I serduszka szydełkowe śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne serducha

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł z tymi parówkami, wykorzystam w weekend:) bo ma byc walentynkowy weekend wiec zaczniemy od sercowego sniadania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będzie to miły początek dnia ;-). Parówki będą lepsze te dłuższe, lepiej się wywijają.

      Usuń
  4. Serduszka faktycznie ostatnio królują ale coż się dziwić w koncu walentynki są tylko raz w roku:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że parówka z jajecznicą wygrała :) Ty to masz pomysły na udoskonalenie relacji damsko-męskich.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi baaardzo miło przeczytać Twój komentarz. Każde pozostawione słowo daje mi napęd do dalszego działania, więc jeśli byłaś/byłeś u mnie i Ci się spodobało, napisz coś.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...