Translate

sobota, 24 marca 2012

Czerwone buciki dla Leny

Ostatni dzwonek na takie buciki, bo Lena niedługo kończy rok. Zmieni skarpetki i miękkie cichobiegi na prawdziwe buty dla dużego, chodzącego dziecka ;-). A szydełkowe, malutkie buciki są przesłodkie. Tym razem zrobiłam czerwone, żeby stanowiły komplet do stroju, który wcześniej jej kupiłam. Oto i one:


Kokardki są zawiązane i przyszyte na stałe. Całe szczęście, że wpadłam na taki pomysł, bo Lenka od razu za nie chwyciła.


Aby buciki dobrze trzymały się na nóżce i łatwo zakładały zrobiłam z boku paseczek zapinany na guziczek. Biała kropka na czerwonym tle, jak na kokardce:



I to wszystko. Podobają się Wam? Bo mnie się podobają za sam fakt, że są małymi bucikami ;-)

Pozdrawiam, miłej niedzieli,

5 komentarzy:

  1. piękne, aż szkoda, że dzieciaki tak szybko rosną :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Butki przepiękne!!!Kopciuszek nie miał piękniejszych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie dziękuję ;-* za miłe komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne paputki:)) Wstążeczka dodaje im uroku. Słodziutkie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstążeczka praktycznie "robi" całość, bo buciki proste. Zgadzam się - słodziutkie ;-)

      Usuń

Będzie mi baaardzo miło przeczytać Twój komentarz. Każde pozostawione słowo daje mi napęd do dalszego działania, więc jeśli byłaś/byłeś u mnie i Ci się spodobało, napisz coś.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...