Dzisiaj znowu lepiłyśmy, ale nie z modeliny tylko z... ciasta. Pierogi z mięsem.
Podzielę się z Wami przepisem na idealne ciasto pierogowe. Idealne, bo smaczne, ale też dlatego, że wypracowałam je tak, aby składniki były w doskonałych proporcjach i nie trzeba było w nieskończoność dolewać wody czy dosypywać mąki. Tylko wymieszać i już.
Ciasto na pierogi:
1/2 kg mąki
225 ml gorącej wody lub mleka (polecam mleko)
1 jajko
1 łyżka miękkiego masła
szczypta soli
Wszyskie składniki wymieszać razem np. nożem (gorąca woda/mleko!), potem zagniatać ręcznie. Można wyrobić za pomocą robota. Jestem pewna, że Wam zasmakuje.
Zagadka dla spostrzegawczych. Na zdjęciu II tura pierogów, 3 z nich zrobiła Lila - Jak myślicie, które? ;-)))
Muszę przyznać, że każdy kolejny wyrób Lilki był coraz bliższy ideału. Co więcej, pierożki nie rozkleiły się podczas gotowania.
P.S. Foczka z poprzedniego postu jest smutna, że nie zyskała Waszej aprobaty. Łebek ma jakby trochę niżej i piłką się już nie bawi...
Żarcik taki. Wiem, że dopiero zaczęłam blogować i odwiedzających jest niewielu ;-). Niemniej jednak zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi baaardzo miło przeczytać Twój komentarz. Każde pozostawione słowo daje mi napęd do dalszego działania, więc jeśli byłaś/byłeś u mnie i Ci się spodobało, napisz coś.