Tytułem wstępu: wczoraj zrealizowałam wreszcie swoje odwieczne pragnienie odwiedzenia Ogrodu Botanicznego w Powsinie celem obejrzenia kwitnących magnolii. Powiem jednym słowem: PRZEPIĘKNE! Żadne zdjęcia nie oddadzą ich urody - to trzeba zobaczyć. Magnolie zachwycają, nawet gdy widzimy pojedyncze drzewko u kogoś w ogródku, a co dopiero dziesiątki gatunków, kształtów i kolorów w jednym miejscu. Serdecznie polecam odwiedzić to miejsce.
Zmierzając do tych magnolii natknęłam się też na tulipany. Nie mogłam nie zatrzymać się i nie nasycić oczu ich pięknem. Część już niestety przekwitła, ale dużo jeszcze zostało do podziwiania. Mnóstwo ciekawych gatunków, wiele z nich widziałam po raz pierwszy.
Tulipany BRODATE, rodzaj znany i spotykany w przydomowych ogródkach, ale jaki piękny:
Tulipan AKEBOO, duży i pełny kwiat. Nie przepadam za żółtymi kwiatami, ale ten mnie zachwycił swoim kształtem i wielkością, pięknie rozkwita maksymalnie rozchylając swe płatki:
Niczym róża - tulipan MIRANDA, również duży i pełny kwiat, mnóstwo płatków i też kielich pięknie się rozchyla:
Głęboki bordowy kolor, pełny kwiat, jednak zachowujący swój tulipanowy kształt - to RED ACE:
CASABLANKA, przepiękny:
Nie mam nazwy, ale też musiałam go uwiecznić ze względu na oryginalny kolor:
Te wyglądają na zwykłe, ale nic bardziej mylnego - kwiaty są ogromne. Tulipan PURISSIMA:
Te są maleńkie, subtelne i niby niepozorne, ale nie da się ich nie zauważyć - tulipanki LILAC WONDER:
Nie miałam pojęcia o ich istnieniu, piękne kwiaty rozkwitające tuż przy ziemi, oryginalne liście, bardzo mi się podobały. Niestety nie było przy nich nazwy.
Miniaturowa wersja powyższych, podobne liście i kwiaty, i też bez łodyżek - LITTLE PRINCESS:
Niczym krokusy, nie zapisałam nazwy. Małe i delikatne:
Subtelne piękno tulipanów PEPERMINT:
Duże, pyszniące się swą urodą tulipany (też nie wiem jak się nazywają):
URUMIENSIS, niewielkie, o ładnym kształcie:
Tulipany. Niby zwyczajne kwiatki, które są w każdym ogródku, a jednak potrafią zaskoczyć. Nie spodziewałam się jak potrafią być różnorodne. Każdy inny i każdy piękny w swoim rodzaju. Mam nadzieję, że zdjęcia chociaż odrobinę oddały ich urodę i mogłam się z Wami podzielić swoimi zachwytami.
Zapraszam Was na następny post, w którym pokażę MAGNOLIE.
Pozdrawiam,
Pierwsze i różowe duże posiadam - reszty nie - super kolekcja tulipanów !
OdpowiedzUsuńSama przyjemność kolekcjonować takie piękności. U mnie w ogródku tylko 3 gatunki, ale co się napatrzyłam na te - to moje ;-).
UsuńTe tulipany są zachwycające. Zawsze podziwiam takie różniste cuda w ogrodzie mojej Mamy. :)
OdpowiedzUsuńMoja mama też kocha kwiaty i ma ich dużo, ale oczywiście OB nie przebije ;-).
UsuńPrzepiękne :) Niektóre widzę pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się te postrzępione i ta w kolorze pomarańczowo-żółtym :)
Czekam na kolejne zdjęcia :)
Ja też! Moje ulubione to te z kwiatami tuż przy ziemi - piękne i niezwykłe.
Usuń