Wszyscy wiemy co przygotować do święcenia w koszyczku. Wiadomo: jajka, kiełbaskę, sól, chrzan, itd. Ale czy wiemy dlaczego akurat to, a nie co inne? Może zamiast jajka i chleba - mleko i serek? Nie, nie... Każdy produkt ma określoną symbolikę. I tak:
Jajko jest symbolem Nowego Życia, które obiecuje swym Zmartwychwstaniem Chrystus. Kolory pisanek też mają swoje znaczenie: zielone lub żółte to radość ze Zmartwychwstania Jezusa, czerwone były na wspomnieniem Jego cierpienia, niebieskie i fioletowe oznaczają żałobę wielkopostną.
Chleb stanowi podstawowy pokarm człowieka, owoc ciężkiej pracy; jest symbolem Ciała Chrystusa, pamiątki Ostatniej Wieczerzy i tego Chleba Eucharystycznego.
Chrzan - jego ostry smak kojarzy się z napojem z octu i mirry, który podano Chrystusowi konającemu na krzyżu. Ponadto przypomina, że gorzkość męki Chrystusa tego dnia zamienia się w słodycz i dlatego jest święcony razem z masłem, które oznacza tę słodycz.
Sól chroni żywność przed zepsuciem tak jak wiara w Chrystusa chroni przed zepsuciem ludzi. Bez soli nie ma życia. Jest ona symbolem istnienia, a także oczyszczenia i trwałości.
Chrzan, sól i pieprz (czarny, zmielony) są również odpowiednikiem biblijnych gorzkich ziół, w Starym Testamencie spożywano z nimi mięso paschalnego baranka.
Ciasto musi być drożdżowe, bo oznacza wzrastanie w wierze, nadziei i miłości.
Kiełbasa - w koszyczku umieszcza się ją na pamiątkę ofiary Jezusa.
Baranek (z cukru, masła, czekolady lub marcepana) uosabia samego Chrystusa, który stał się barankiem ofiarnym i oddał swoje życie za ludzi. Czerwona chorągiewka ze znakiem krzyża to symbol zwycięstwa.
Zajączek oznacza grzesznika, który szuka schronienia w skale, czyli w
Chrystusie.
Łączka, czyli rzeżucha, żyto lub owies - rośliny, które wypuszczają pierwsze zielone pędy kojarzone są z cyklicznym odradzaniem się natury, więc symbolizują zwycięstwo życia nad śmiercią. Podobne znaczenie mają bazie.
To taka ciekawostka, może zainspiruje Cię do uzupełnienia swojego koszyczka? Osobiście nie wkładałam do święconki chleba, a dodałam go po obserwacji innych koszyczków. Natomiast zawsze mieliśmy masło, a nie znałam jego symboliki. A, i jajko przeznaczone do dzielenia obieramy ze skorupki.
I żeby nie odbiegać od tematyki bloga, zdjęcie mojego koszyczka z któregoś poprzedniego roku:
Szydełkowe kurki skrywają malowane jajeczka.
Witaj,
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu.
Zrobię adnotację do Twojego posta :)jeśli pozwolisz bo miałam napisać o symbolice w kolejnym - razem z życzeniami.
Wesołego Alleluja !!!
Pozdrawiam ciepło.
Wesołych ,pogodnych świąt!!!
OdpowiedzUsuńJolanna, jasne, nie ma sprawy ;-). Będzie mi miło.
OdpowiedzUsuń