Każde inne. Różnią się nie tylko kolorem i dodatkami, ale także, minimalnie, wzorem - w trzech parach są wzmacniane palce i piętki. Np. jak w tych poniżej:
A te już robione wzorem jednolitym:
I pozostałe pary:
Czyż nie są słodkie?
Dwie pary już są na małych nóżkach, pozostałe czekają na nowych właścicieli. No nie mogłam przestać je robić ;-). Tzn. wzór opracowywałam ;-).
Pozdrawiam,
Śliczności :-) Cudne skarpetunie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Miło mi to czytać ;-)))
UsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńWzór wygląda bardzo fajnie.
Ciekawe jak prezentuje się na tych małych stópkach.
Dziękuję. Na małych stópkach prezentują się też dobrze (widziałam na małej dziewczynce), ale niestety nie mam w domu niemowlaka żeby pokazać ;-).
UsuńPrzecudne!!! Bardzo ładne i delikatne kolorki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Są przesłodkie skarpetki:)
OdpowiedzUsuń:-D
Usuńsłodkości :))
OdpowiedzUsuńWidziałam, ze odmiana słowa "słodkie" będzie dominować w komentarzach ;-). Dzięki.
Usuńniezła kolekcja, ale jaka urocza!!!! zawsze zachwycały mnie takie wyroby. ile w nich miłości zamkniętej, ile pozytywnych uczuć.
OdpowiedzUsuńAnka
W ogóle rzeczy własnoręcznie robione to takie prezenty prosto z serca. Dziękuję.
UsuńUrocze!!!!!!
OdpowiedzUsuń:-)))
Usuń