Translate

sobota, 4 sierpnia 2012

Seria tricolor - niebieski kapelusik

Następny kapelusik z serii:



Z białą czapeczką w środku, dla przejrzystości wzoru:



Poprzedni kapelusik tak mi się spodobał, że postanowiłam podobny zrobić dla Leny. Modyfikacja wzoru wymagała sporej ingerencji. Musiałam zmniejszyć kapelusz do rozmiaru pasującego na roczną dziewczynkę. Zredukowałam powtórzenia raportu i skróciłam część czapeczkową. Poza tym rondko zrobiłam mniej rozkloszowane, tylko delikatnie poszerzające się, żeby Lenka miała mniej kłopotów z użytkowaniem kapelutka, a jej mama z krochmaleniem i układaniem. Kapelusik wykonałam kordonkiem "Stokrotka". 

Jako ozdoba służy szydełkowy kwiatuszek i biała wstążeczka:



Na główce właścicielki:







Jak Wam się podoba ta wersja? Biały kapelusik był mega elegancki, wersja full wypas dla małej damy, niebieski jest prostszy, do noszenia na co dzień, choć też bardzo szykowny. Wersje dopasowałam do wieku i świadomości uUżytkowania właścicielek.

Pozdrawiam,

niedziela, 29 lipca 2012

Seria tricolor - biały kapelusik

Czas na bliższą prezentację kapelusików. Dziś jako pierwszy wystąpi biały, jako najbardziej reprezentatywny:



Jest to typowy model kapelusza: czapeczka + rondo z koła. Takie rondko ładnie się układa i wygląda bardzo efektownie. Jedyny minus, że koniecznie trzeba go usztywnić. Ale myślę, że warto się trochę pomęczyć dla takiego rezultatu. 


Oczywiście część czapeczkowa pozostała bez krochmalenia. Robiłam z Maxi. Wzór bardzo mi się podoba, ale i tak kapelusz wyglądałby średnio, gdyby nie odpowiednie wykończenie i ozdoby: 



Amarantowa wstążka w białe kropeczki i pasująca kolorem różyczka to doskonałe dopełnienie. Tym bardziej, że ciemny róż to ostatnimi czasy ulubiony kolor mojej córki.

Teraz na głowie. Z wszystkich stron ;-):









Ten kapelusik powstał wg oryginalnego schematu znalezionego w sieci. Wzór okazał się na tyle wdzięczny, że przeszedł jeszcze dwie modyfikacje, które już widzieliście, a o szczegółach opowiem w następnych postach. 

Do niebieskiego, 



Update:
Dla Marzeny oraz wszystkich chętnych wrzucam schemat:
źródło: internet

W razie czego służę radą i pomocą ;-).

piątek, 27 lipca 2012

Potrójne "coś" to...

... dwa kapelusiki i czapeczka ;-)

Zgadłyście!







Pokażę Wam dokładniej, ale każdą pracę z osobna. Znów napstrykałam zdjęć i nie pomieściłyby się w jednym poście ;-). Dlatego dzisiaj tylko ogólnie, taka zapowiedź. Wiem, że na tych zdjęciach nic nie widać ;-).


Dzisiaj powiem tylko tyle, że powyższe nakrycia głowy zostały wykonane na podstawie modyfikacji jednego schematu. Użyłam kordonka, więc są lekkie i delikatne - w sam raz na lato.


Pozdrawiam,

środa, 25 lipca 2012

Potrójne "coś"

Poniżej fragment mojej pracy w potrójny wydaniu:


Na razie nie zdradzę co to jest. Domyślacie się? Wyjaśnienie zagadki już jutro ;-).

Do zobaczenia,

środa, 18 lipca 2012

Bieżniki - cz. IV

To już ostatni z serii:


Na razie ;-), bo jeszcze mam w planach obdarować kilka osób.


Bieżnik, podobnie jak trzy poprzednie, jest zrobiony z nici Maxi, wymiary: 52cm x 31cm, zeszło dokładnie 34g nici. Jest najmniejszy z całej czwórki, choć wcale nie taki mały ;-). Całość składa się z 24 połączonych ze sobą kwadratów, które w rogach również ciekawie układają się w kwadraciki. 


Zbliżenie elementu:


Dużym plusem serwet z elementów jest to, że wielkość można dowolnie regulować poprzez dodawanie/ujmowanie cząstek wzoru i idealnie dopasować do własnych potrzeb.


Jak dla mnie jest bardzo urokliwy. 

Pozdrawiam,

środa, 4 lipca 2012

Harmonijkowane motylki

Nie tylko w czasie deszczu dzieci się nudzą. Dzieci nudzą się zawsze, gdy nie mają jakiegoś zajęcia. Czasem ładnie bawią się same, czasem trzeba im coś podpowiedzieć. A najlepiej pobawić się wspólnie. Dzisiaj zrobiliśmy z kolorowego papieru takie motylki:


Są efektowne, a bardzo łatwo je zrobić. Dwa z powyższych zrobiłam ja, a jeden moja prawie pięciolatka. Prawda, że prawie nie odbiegają od siebie poziomem wykonania? 



Różowy Lilki, pomarańczowy mój. Pomysł na motylki znalazłam dokładnie tu, tam też jest zamieszczony opis wykonania. Nasze motylki nie są tak dekoracyjne jak pierwowzory, ale nasze własne, poza tym miło spędziliśmy czas. Motylki pofruną na bok szafki, obok łóżka córki, aby rozweselić ją zaraz po przebudzeniu. Frrrrr...

 

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Tag 11 questions

Zostałam otagowana ;-). Fajna zabawa, więc chętnie wzięłam w niej udział. Zaprosiła mnie Kamila z Jaśminowego Snu. Dzięki ;-*.


Zasady zabawy:
1. Każda oznaczona osoba odpowiada na 11 pytań przyznanych przez "Tagger" na swoim blogu.
2. Następnie wybiera się 11 nowych osób do Tagu i łączy w swoim poście.
3. Należy utworzyć 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w Tagu i napisać je w tym Tagowym poście.
4. Należy wymienić w swoim poście osoby, które otagowałaś/eś.
5. Postarać się trzeba by nie oznaczać osób, które już są oznakowane.

Pytania Kamili:
1. Dom czy mieszkanie? Dom.
2. Dzieci cudze czy własne? Własne.
3. Kwiaty w ogrodzie czy w wazonie? W ogrodzie.
4. porcelana czy szkło? Szkło.
5. ładna kanapa czy wygodne łóżko? Wygodne łóżko.
6. Herbata czarna czy owocowa? Owocowa.
7. placki ziemniaczane czy kotlet schabowy? Kotlet schabowy.
8. Krzewy kwitnące czy iglaki? Krzewy kwitnące.
9. Śniadanie czy kolacja? Kolacja.
10. Piwko czy winko? Winko.
11. Dzieci czy dziecko? Dzieci.

Z niektórymi pytaniami miałam kłopot, bo podobały mi się obie wersje ;-). Ale, że ja nie żaba, nie rozerwę się, to decydowałam się twardo na jedną opcję.

A teraz moje pytania:

1. Skrzydełko czy nóżka?
2. Orzeł czy reszka?
3. Góry czy morze?
4. Blondynka czy brunetka?
5. Książka czy film?
6. Na brzuchu czy na plecach?
7. Fauna czy flora?
8. Bezczynność czy działanie?
9. Fiołki czy róże?
10. Pełna szafa czy pełny brzuch?
11. Gotowanie czy sprzątanie?

Do zabawy zapraszam właścicielki blogów:

http://filcakiispolka.blogspot.com/
http://male-robotki.blogspot.com/ 
http://handmade-anko.blogspot.com/
http://sielskie-klimaty.blogspot.com/
http://gocha-lubi.blogspot.com/
http://jolinka.blogspot.com/
http://ewamaison.blogspot.com/
http://szydelkobean.blogspot.com/
http://wedrowaniemoniki.blogspot.com/
http://uaneczki.blogspot.com/
http://moje-sanktuarium.blogspot.com/

Ponieważ ostatnio jest trochę tych zabaw na blogach, staram się wybrać za każdym razem inne osoby. Chcecie się pobawić?

Pozdrawiam,

czwartek, 21 czerwca 2012

Miś dla Adasia

Na tym blogu pojawiło się sporo rzeczy, które zrobiłam dla swojej chrześnicy Leny. Mam też chrześniaka - 2,5 rocznego Adasia. Trudno zrobić coś "męskiego" szydełkiem, ale maskotka powinna być odpowiednia.

Miś jaki jest, każdy widzi:


Ma uszy, mordkę, łapki i oczywiście porteczki, bo bardzo mi przypadły do gustu. Misiowi też, o czym świadczy jego uśmiech. Pewnie, lepiej być w spodniach lub bez (choć nie wiem co by na to powiedział Kubuś Puchatek (sic!)).


Rączki, nóżki się zginają (wiem, powtarzam się ;-)):


Wciąż trwają prace nad wydzierganiem misia idealnego. Ten model jest już bardzo blisko oczekiwanego efektu. Pamiętacie Landrynka i Szarego Misia? Ten ma zmodyfikowaną mordkę, przednie łapki i nóżki. Wzór na spodenki pozostał ten sam. Uważam, że lekkie udoskonalenia i zmiany proporcji bardzo pozytywnie wpłynęły na jego wygląd. 


Czy zauważyliście literkę "A" na spodniach?


Ponieważ Adaś mieszka dosyć daleko ode mnie, Misiek wybiera się w podróż:


Pa, pa, do widzenia. Mam nadzieję, że spodoba się swojemu nowemu właścicielowi. 


projekt i wykonanie: Artsajke, scenografia: Lila

Miś dla Adasia, nazwany przez moją córkę wyszukanym imieniem Adaś ;-), jest zrobiony z włóczki akrylowej, nie mierzyłam go, ale wielkość jest odpowiednia do zabawy małymi rączkami. Nie ma żadnych drobnych elementów typu: koraliki, guziki, specjalnie dla bezpieczeństwa potrzebne cechy wyglądu wyszyłam. Można go prać. Poniżej w porównaniu z misiem zrobionym z kordonka: 


I wszystkie trzy. Adaś jest zrobiony wg skorygowanego wzoru. Lepszy model? 



Miałam wywalić trochę zdjęć, ale Misiek tak się pchał...

Pozdrawiam,

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Truskawkowe lizaki lodowe

Sezon truskawkowy w pełni. Korzystajcie jak najwięcej, póki czas. Koktajle, ciasta, lody, desery, knedle, drożdżówki - jest w czym wybierać.

Już dawno upatrzyłam sobie lody na tej stronie. Wiedziałam, że na pewno je zrobię. Musiałam tylko kupić odpowiednie foremki:


Te można dostać w Ikei. Gdy nie masz foremek, możesz użyć pojemników po jogurtach, danonkach, itp., a w środek włożyć patyczek od lodów. 

Lody są PRZEPYSZNE. Nie spodziewałam się, że wyjdą aż tak dobre. Są wyjątkowo proste w zrobieniu, wystarczy tylko zblendować składniki i nalać do foremek. Nie wymagają użycia maszyny do lodów. Gorąco (pasuje to określenie do lodów?) polecam!



Zrobiłam 6 lodów i jeszcze zostało mi masy na drugie tyle. Nie zmarnowała się - jest doskonała jako koktajl, naprawdę pyszna ;-)

Nie bójcie się podawać dziecku lodów. Trzeba tylko nauczyć je jeść - lizać powoli, nie gryźć, nie łykać kawałków lodów, poczekać aż się rozpuszczą w buzi. Nigdy, przenigdy nie dawaj dziecku niczego gorącego lub ciepłego po. Zrezygnuj też z lodów w upalny dzień, gdy dziecko jest spocone, rozgrzane słońcem. Słowem, niebezpieczna jest zmiana temperatury gorące-zimne, zimne-gorące, wtedy ból gardła murowany. W innych przypadkach pozwól dziecku cieszyć się smakiem lodów ;-). 


Macie jeszcze jakieś wątpliwości? Gorąco? Może lody?

piątek, 15 czerwca 2012

Bieżniki - cz. III

Kolejny bieżnik. Staram się przeplatać posty innymi pracami czy zabawami blogowymi, żeby Was nie zabieżnikować na śmierć ;-).

Ten również jest w formie rombu. Lubię ten kształt (jakby nie było to inne też ;-)).


Bieżnik jest prawie takiej samej wielkości (bok 43cm, dł. 72cm, szer. 41cm) niż ten poprzedni, ale wzór jest delikatniejszy i mniej  "włóczkożerny". bo zużyłam na niego pół motka Maxi. No i mniej pracochłonny, co za tym idzie. Zdjęcie dość słabe, więc pokazuję kwiatuszki w zbliżeniu:


I pojedynczy:



Elementy zdają się zlewać ze sobą, albo raczej wzór się przenika, widać kwiatki i kółeczka. Zupełnie inny efekt niż w ostatnio pokazywanym bieżniku. Każdy jest w innym stylu, ale oba mi się podobają, no może z przewagą na ten pierwszy ;-).


A Wy? Który wolicie?

Pozdrawiam,

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...