Już dawno upatrzyłam sobie lody na tej stronie. Wiedziałam, że na pewno je zrobię. Musiałam tylko kupić odpowiednie foremki:
Te można dostać w Ikei. Gdy nie masz foremek, możesz użyć pojemników po jogurtach, danonkach, itp., a w środek włożyć patyczek od lodów.
Lody są PRZEPYSZNE. Nie spodziewałam się, że wyjdą aż tak dobre. Są wyjątkowo proste w zrobieniu, wystarczy tylko zblendować składniki i nalać do foremek. Nie wymagają użycia maszyny do lodów. Gorąco (pasuje to określenie do lodów?) polecam!
Zrobiłam 6 lodów i jeszcze zostało mi masy na drugie tyle. Nie zmarnowała się - jest doskonała jako koktajl, naprawdę pyszna ;-)
Nie bójcie się podawać dziecku lodów. Trzeba tylko nauczyć je jeść - lizać powoli, nie gryźć, nie łykać kawałków lodów, poczekać aż się rozpuszczą w buzi. Nigdy, przenigdy nie dawaj dziecku niczego gorącego lub ciepłego po. Zrezygnuj też z lodów w upalny dzień, gdy dziecko jest spocone, rozgrzane słońcem. Słowem, niebezpieczna jest zmiana temperatury gorące-zimne, zimne-gorące, wtedy ból gardła murowany. W innych przypadkach pozwól dziecku cieszyć się smakiem lodów ;-).
Macie jeszcze jakieś wątpliwości? Gorąco? Może lody?
