Jest to typowy model kapelusza: czapeczka + rondo z koła. Takie rondko ładnie się układa i wygląda bardzo efektownie. Jedyny minus, że koniecznie trzeba go usztywnić. Ale myślę, że warto się trochę pomęczyć dla takiego rezultatu.
Oczywiście część czapeczkowa pozostała bez krochmalenia. Robiłam z Maxi. Wzór bardzo mi się podoba, ale i tak kapelusz wyglądałby średnio, gdyby nie odpowiednie wykończenie i ozdoby:
Amarantowa wstążka w białe kropeczki i pasująca kolorem różyczka to doskonałe dopełnienie. Tym bardziej, że ciemny róż to ostatnimi czasy ulubiony kolor mojej córki.
Teraz na głowie. Z wszystkich stron ;-):
Ten kapelusik powstał wg oryginalnego schematu znalezionego w sieci. Wzór okazał się na tyle wdzięczny, że przeszedł jeszcze dwie modyfikacje, które już widzieliście, a o szczegółach opowiem w następnych postach.
Do niebieskiego,

Update:
Dla Marzeny oraz wszystkich chętnych wrzucam schemat:
![]() |
źródło: internet |
W razie czego służę radą i pomocą ;-).